More Than You Know / Rozdział 2
W hotelu upadłam na łóżko niewyspana po podróży i wyciągnęłam telefon, żeby zobaczyć, czy mam jakieś wiadomości. Oczywiście na widok pierwszych, które były od mojego chłopaka Marka, zaczęłam się szczerzyć sama do siebie. - Nie widzicie się dopiero niecałe dziesięć godzin, a już ze sobą piszecie. Ahh, ta młodzież. - usłyszałam drwiącego sobie ze mnie Axa. - Odezwał się o tylko dziesięć lat starszy dinozaur. - odpowiedziałam i wystawiłam mu język na co oberwałam poduszką. No i zaczęła się wojna, której można było się po nas spodziewać. W pewnym momencie poczułam uderzenie w plecy, które z początku mi się nie zgadzało, bo Axel był przede mną. Po chwili złączyłam fakty i wiedziałam, że nie mam szans. - Ej... chłopaki... może... powinniście... się już... szykować na koncert? - wydusiłam z siebie, pomiędzy uderzeniami. - W sumie masz rację. - odpowiedział Sebastian i wstali z łóżka, a ja przymrużyłam oczy. - Coś za łatwo poszło. - powiedziałam, a oni obaj uśmiechnęli się niewinn